W spotkaniu meczowym piłkarzy ręcznych Corotop Gwardia Opole pokonała na wyjeździe Handball Stal Mielec 25:31. Jak zaznacza Bartosz Jurecki trener opolskiej drużyny obawy przed spotkaniem w Mielcu były i to uzasadnione.
Do przerwy mecz był bardzo wyrównany. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk i na tablicy wyników zwykle pojawiał się albo remis, albo prowadzenie jedną bramką gospodarzy lub gości. Ostatecznie do przerwy prowadzili goście wynikiem 13:14.
Handball Stal Mielec starała się, ale nie potrafiła zmienić losów meczu. Corotop Gwardia Opole właściwie z każdą kolejną minutą szła, jak po swoje. Mielczanie choć robili, co mogli, to nie byli w stanie zbliżyć się do gości.
Nie zawsze się wygrywa podkreśla trener Handball Stal Mielec, Robert Lis.
Ostatecznie goście wygrali różnicą sześciu bramek – 25:31. Teraz przed Handball Stalą Mielec mecz w Pucharze Polski z Orłem Przeworsk. Z kolei w najbliższej kolejce Orlen Superligi będzie pauzować. Kolejny mecz podopieczni trenera Roberta Lisa zagrają 19 października z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski.