W Mielcu, 14-latek zabrał z domu kluczyki od samochodu i wybrał się nim na przejażdżkę. Próbował uniknąć kontroli policyjnej, nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe z radiowozu i zmusił policjantów do pościgu. Chciał w ten sposób uniknąć konsekwencji za jazdę bez uprawnień.
Mówi podkom. Bernadetta Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
Jak się okazało, młody mężczyzna bez niczyjej wiedzy i zgody zabrał z domu kluczyki od samochodu i postanowił pojechać do kolegi. Nie zatrzymał się do kontroli twierdząc, że się bał konsekwencji jakie może ponieść za jazdę bez uprawnień. 14-latek był trzeźwy, a wynik na zawartość substancji niedozwolonych okazał się negatywny. Nastolatek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich