Ponad 400 zabytkowych motocykli, kilkanaście starych aut zaprezentowało się na Placu Targowym w Grębowie podczas IX Zlotu Starych Motocykli PRL.
Na wydarzeniu można było podziwiać polskie Komary, WSKi, Jawy, Junaki czy Cezety, ale i wyprodukowane za granicą kilkudziesięcioletnie BMW czy Simsony.
Adam Sokołowski ze Świdnika na zlot przywiózł motocykl Sokół z 1935 roku.
– To bardzo niezawodny motocykl – mówi nasz rozmówca.
Pomysłodawca zlotu, prezes Stowarzyszenia Starych Motocykli Gazela Grębów Zbigniew Szewc powiedział nam, że wydarzenie z roku na rok zyskuje na renomie, co przekłada się na rosnącą liczbę uczestników.
Zbigniew Szewc uważa, że zlot to doskonała okazja, aby zarażać młode pokolenie pasją do starej motoryzacji.
Odwiedzający, z którymi rozmawiał nasz reporter chwalili pomysł organizacji imprezy. Nie kryli też podziwu do stanu, w jakim zachowane zostały prezentowane motocykle. Pan Paweł na zlot przyjechał specjalnie z Ożarowa.
Oprócz starych i zabytkowej motocykli odwiedzający mogli podziwiać także współczesne jednoślady. Dla nich organizatorzy przygotowali oddzielny parking. Każdy chętny mógł także przejechać się, jako pasażer, starym autobusem tak zwanym ogórkiem. Nie zabrakło również stoisk gastronomicznych, pokazów bractwa rycerskiego i dmuchańców.
