Od blisko roku wstrzymane są przygotowania do remontu i modernizacji dworca kolejowego w Tarnobrzegu – poinformował na konferencji prasowej poseł Prawa i Sprawiedliwości Rafał Weber. Parlamentarzysta podczas spotkania z dziennikarzami przed budynkiem dworca, powiedział, że informacje te przekazuje na podstawie kontroli poselskiej w siedzibie PKP S. A. oraz wyjaśnień przesłanych mu w formie pisemnej.
Były wiceminister infrastruktury przypomniał, że zabytkowy dworzec kolejowy w Tarnobrzegu znalazł się na liście obiektów przeznaczonych do rewitalizacji. Do marca ubiegłego roku, czyli, do kiedy funkcjonował zarząd PKP powołany za rządów PiS ta inwestycja była przygotowywana.
Zdaniem posła nie ma powodów aby ją wstrzymywać. Jest bardzo duże zainteresowanie transportem kolejowym, o czym świadczą kolejne uruchamiane połączenia dalekobieżne. Za remontem przemawia także historia miejsca.
W opinii parlamentarzysty wstrzymanie rewitalizacji dworca pokrzyżuje także plany miejskiego samorządu, co do budowy centrum przesiadkowego.
Obecny na konferencji prezydent Tarnobrzega Łukasz Nowak szansę na odblokowanie rewitalizacji dworca widzi właśnie w budowie centrum przesiadkowego, które powstać ma w sąsiedztwie budynku PKP. Nabór wniosków o przyznanie dofinansowania na to zadanie ma nastąpić najpóźniej na początku przyszłego roku. Realizacja prac to lata 2028 – 2029.
Rafał Weber zapowiedział, że złoży zarówno w Ministerstwie Infrastruktury jak i w PKP poselską interpelację w sprawie tarnobrzeskiego dworca PKP. Mają znaleźć się w niej argumenty, które zostały przedstawione podczas konferencji w Tarnobrzegu.