Za nami pierwszy długi weekend w tym roku. Jak co roku nad bezpieczeństwem podróżujących czuwali sandomierscy policjanci. Funkcjonariusze zatrzymali aż 3 nietrzeźwych kierujących, jedna osoba kierowała pomimo cofniętych uprawnień, kolejny kierowca stracił prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym.
Sandomierska drogówka w Koprzywnicy zatrzymała do kontroli osobowego opla, którym kierował 44-latek. Jak się okazało, miał w swoim organizmie blisko promil alkoholu. Kierowca straci
Funkcjonariusze z komisariatu w Dwikozach w miejscowości Linów kontrolowali rowerzystę. 42-letni mężczyzna po przebadaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu „wydmuchał” ponad 3 promile. W jego przypadku kontrola zakończyła się otrzymaniem mandatu karnego w wysokości 2 500 złotych.
Także w miejscowości Milczany policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego dodgem 69-latka, który pomimo cofniętych uprawnień zdecydował wsiąść za kierownicę. Teraz swoje czyny będzie tłumaczył przed sądem.
Ulicami Sandomierza osobowym BMW poruszał się 25-latek, którego za przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym o 51 km/h zatrzymała do kontroli drogowej sandomierska drogówka. Kierujący stracił prawo jazdy na 3 miesiące i otrzymał mandaty karne w wysokości 2 400 złotych, a konto kierowcy zasiliło 22 punktów karnych. Bowiem oprócz przekroczenia prędkości dopuścił się innych wykroczeń drogowych.
Kolejny zatrzymany to rowerzysta, który postanowił pojeździć na „podwójnym gazie” w miejscowości Sulisławice. Zatrzymany do kontroli drogowej 42-latek w chwili kontroli miał w swoim organizmie blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. On też odpowie za swoje postępowanie.
Fot. KPP Sandomierz