Stal Stalowa Wola w meczu wyjazdowym zremisowała z ŁKS-em Łódź 0:0. To oznacza kolejny punkt na koncie.
Trener zielono-czarnych Ireneusz Pietrzykowski chwalił defensywę swojej drużyny z Adamem Wilkiem w bramce, choć jak przyznał w całym meczu to ŁKS był lepszy
Szkoleniowiec przypomniał, że to już czwarty z kolei nieprzegrany mecz Stali Stalowa Wola w tym sezonie i zdobyte w sumie 6 cennych punktów.
A tych zielono-czarni potrzebują jak ryba wody po nieudanym starcie w I Lidze. Obecnie z 7 punktami na koncie 'Stalówka’ zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, to o oczko wyżej niż do tej pory.
Szansa na kolejne punkty nadarzy się już w najbliższą niedzielę 27 października. Wtedy to Stal Stalowa Wola zagra u siebie na Hutniczej z plasującą się w środku stawki Polonią Warszawa