Średnio o 10% wzrosną w przyszłym roku stawki podatku od nieruchomości na terenie miasta i gminy Nowa Dęba. Dotyczą one zarówno mieszkańców jak i przedsiębiorców. Nowe stawki zostały przyjęte przez miejskich radnych na ostatniej sesji. W wyniku podwyższenia stawek władze Nowej Dęby przewidują, że w 2025 roku do gminnej kasy wpłynie około milion osiemset tysięcy złotych więcej niż obecnie.
Uzasadnienie do projektu uchwały odczytała skarbnik miasta i gminy Nowa Dęba Magdalena Skura. – W 2024 roku wzrosły koszty utrzymania wszystkich jednostek organizacyjnych gminy – mówiła skarbnik.
Burmistrz Nowej Dęby Wiesław Ordon mówiąc o nowych stawkach podatku od nieruchomości poinformował, że przyszłym roku samorząd musi zmierzyć się, z wieloma dużymi wydatkami. Wymienił tu choćby odsetki od zaciągniętych kredytów. Zwrócił także uwagę na mniejszą niż zakładano subwencję uzupełniającą, którą gmina ma otrzymać z budżetu państwa. Wyniesie ona 49 miliony złotych, podczas gdy ościenne gminy jak na przykład Kolbuszowa dostanie 90 milionów złotych. – To niestety wymusza poszukiwanie innych dochodów, głównie w podatku od nieruchomości – wyjaśniał burmistrz.
Radny Tomasz Wolan zwrócił uwagę na wykonaną już dokumentację projektową do różnych inwestycji, które do tej pory się nie rozpoczęły. Tymczasem niemal na każdej sesji zabezpieczane są fundusze na kolejne takie dokumentacje.
Burmistrz Wiesław Ordon podkreśla, że gmina musi mieć przygotowaną dokumentację techniczną dla poszczególnych zadań w przypadku ubiegania się o dofinansowanie zewnętrzne. To nie zawsze udaje się jednak pozyskać. – Oszczędności będą – dodaje burmistrz.
Projekt nowych stawek podatków od nieruchomości w mieście i gminie Nowa Dęba poparło 9 radnych. Troje było przeciw a dwoje wstrzymało się od głosu.
(zdjęcie ilustracyjne / pixabay)