Nie ma powodów do histerii – tak na konferencji prasowej Prezes Stali Stalowa Wola uspokajał przeciągające się starania klubu o wzmocnienie drużyny. A głosów niepokoju wśród kibiców nie brakuje w związku z trzema przegranymi spotkaniami 'Stalówki’ na starcie I Ligi. Ja podkreślił Wiesław Siembida, klub szuka rozwiązań i sponsorów, które pozwolą na zakontraktowanie zawodnika, który da jakość i punkty zespołowi. Rozmowy i poszukiwania trwają. Na razie jednak Stali Stalowa Wola nie stać na kosztownych zawodników z najwyższej półki.
Prezes poinformował, że okienko transferowe trwa do 6 września, więc do tego czasu klub ma czas na pozyskanie zawodników. Przypomniał też, że podobnie było kiedy stal Stalowa Wola walczyła o II ligę i awans do I Ligi. Runda jesienna była czasem kompletowania drużyny
Prezes Siembida podkreślał, że temat finansów klubu ma pod kontrolą. Choć temat nie jest łatwy, bo Stali Stalowa Wola pokończyły się kontrakty z dużymi sponsorami typu PGE, PKO, czy PGZ i na razie po zmianie władzy nie ma perspektyw na podpisanie kolejnych. Klub nadal liczy na to, że Huta Stalowa Wola, która wypracowuje miliony na zamówieniach zbrojeniowych, jednak wesprze rodzimą drużynę Stali Stalowa Wola. Aby pozyskać dodatkowe środki od sponsorów, Piłkarska Spółka Akcyjna Stal Stalowa Wola wprowadza nową formę wsparcia klubu. Firma będzie mogła się promować sponsorując konkretny mecz
Przy okazji kwestii finansów klubowych prezes Stali poinformował też, że nie ma zaległości w wypłatach dla zawodników, choć na premię jeszcze czekają
A pieniądze, jakie na ten rok zapewniło Stali Stalowa Wola miasto za awans, to 2 miliony złotych. Kolejne ważne dla Stali pieniądze w związku z awansem do I ligi przeznacza PZPN w ramach kwot przysługujących klubom piłkarskim z tytułu praw marketingowych i telewizyjnych.
Marta Górecka
czytaj także:
Stalowa Wola: W Stali Stalowa Wola powstanie Akademia Bramkarska