Okazuje się, że policjanci drogówki nie tacy straszni, jak ich malują. Przekonał się o tym kierowca z Warszawy, którego samochód uległ awarii, kiedy wracał z rodziną z wakacji. Pomogli mu niżańscy stróże prawa. Mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku podkomisarz Katarzyna Pracało
Policjanci na najbliższej stacji paliw dokonali niezbędnych zakupów do usunięcia awarii i wkrótce mężczyzna wraz z żoną i trójką dzieci udali się w dalszą drogę. Wdzięczny za pomoc przesłał mail do Komendanta Powiatowego Policji w Nisku z podziękowaniami dla funkcjonariuszy