W Stalowej Woli poseł Rafał Weber zorganizował konferencję prasową dotyczącą podwyżek prądu i gazu, które mają wejść w życie od lipca. Parlamentarzysta poinformował o akcji zbierania podpisów pod inicjatywą mającą powstrzymać ten proces. Przypomniał, że do końca czerwca obowiązuje jeszcze tarcza energetyczna, którą wprowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości. Ta ochroniła przed drastycznymi podwyżkami cen energii i gazu zarówno odbiorców indywidualnych, przedsiębiorców jak i samorządy i inne instytucje publiczne tuż po pandemii i w związku z wojną na Ukrainie. Natomiast obecny rząd proponuje jedynie wsparcie dla niewielkiej grupy odbiorców. O tym jak niewielka to będzie grupa, mają świadczyć kwoty:
Będą to jedynie odbiorcy zagrożeni ubóstwem energetycznym:
Poseł Rafał Weber stwierdził, że pozostali odbiorcy, samorządy i przedsiębiorcy odczują podwyżki, bo te w przypadku gazu sięgną 40%, zaś energii 30%. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości przygotowali projekt uchwały, aby obecna tarcza energetyczna została przedłużona do końca tego roku, ale trafił do sejmowej 'zamrażarki’. Stąd zainicjowana przez parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości inicjatywa oddolna:
Poseł Weber przypomniał, że od kwietnia powrócił podatek na żywność, co poskutkowało podwyżkami na sklepowych półkach. Podniesienie cen prądu i gazu spowoduje wzrost inflacji i podwyżki cen wszystkiego. Stąd poseł zaapelował do mieszkańców, aby składali podpisy pod obywatelskim projektem mrożącym ceny tych mediów na obecnym poziomie. Podpisy zbierane są w biurach poselskich i senatorskich Prawa i Sprawiedliwości, między innymi w Stalowej Woli w biurach posła Rafała Webera i senator Janiny Sagatowskiej. Będą zbierane również na ulicach i targowiskach, między innymi na hali targowej w Stalowej Woli jutro między godz.9 a 12.