Miało być w kwietniu, jednak jest poślizg. Ta sytuacja dotyczy rozbudowywanej siedziby Starostwa Powiatowego w Nisku. Ta polegała na nadbudowie piętra i oraz instalacji windy. Na zakończenie tej inwestycji czekają nie tylko pracownicy starostwa, którzy na czas rozbudowy musieli się wynieść z budynku, ale i petenci, którzy aby załatwić sprawę w Starostwie muszą jeździć na ulicę Rzeszowską w Nisku, gdzie tymczasowo mieszczą się wydziały. Powodem poślizgu były problemy z instalacją windy, a właściwie jej brakiem. Mówi starosta niżański Robert Bednarz:
Natomiast zakończyła się inwestycja dotycząca innego budynku starostwa w Nisku. Była to adaptacja budynku po dawnym areszcie w nisku na potrzeby starostwa:
W budynku dawnego aresztu znajdzie się miejsce między innymi dla komórek podległych Starostwu Powiatowemu w Nisku:
Starosta Robert Bednarz przyznał, że rozmowy o najlepszym rozwiązaniu i rozlokowaniu służb i wydziałów jeszcze trwają.