W sobotę, 27 kwietnia, na znak protestu, rolnicy ponownie wyjadą na drogi. Nie chcą jednak ich blokować.
– Tę inicjatywę zapoczątkowaliśmy jako zrzeszeni na facebookowej grupie Rolnicy Świętokrzyskie – mówi Dariusz Pawlica z gminy Dwikozy, w powiecie sandomierskim. Dariusz Pawlica podkreślił, że protest nie jest polityczny. Ma pokazać, że rolnicy działają razem, ponad podziałami, we wspólnej dla całego społeczeństwa polskiego sprawie.
Protest będzie polegał na tym, że w sobotę, o godzinie 8.00 traktory wyjadą na drogi i będą się nimi przemieszczać do godziny 9.00.
Podobne akcje mają być organizowane regularnie w każdą drugą i czwartą sobotę miesiąca.