W Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli ruszyły operacje bariatryczne. Pierwszy taki zabieg w stalowowolskiej lecznicy miał miejsce w połowie lutego. Wykonuje się go w najtrudniejszych przypadkach związanych z otyłością, która przez WHO została uznana za przewlekłą. A polega na zmniejszeniu objętości żołądka. Obecnie operacje te są niemal wyłącznie wykonywane laparoskopowo. W Stalowej Woli zabiegu tego dokonał doświadczony chirurg bariatra lekarz Tomasz Jaworski. Specjalista ten operacje bariatryczne wykonuje od 2008 roku. Warto dodać, że nie każdy pacjent i nie od razu poddawany jest zabiegowi zmniejszenia żołądka. Jak podkreślił doktor Jaworski proces przygotowania pacjenta do operacji bariatrycznej trwa około 6 miesięcy. W tym czasie osoba kwalifikowana do tego zabiegu musi przejść konsultacje z dietetykiem, psychologiem, rehabilitantem i innymi specjalistami w tym internistą, kardiologiem, diabetologiem, endokrynologiem. Musi też wyrobić sobie zdrowe nawyki żywieniowe i przed operacją bariatryczną zgubić 10% masy ciała. Operacja bariatryczna jest dopiero zwieńczeniem całego tego procesu. Warto też uświadomić sobie, że jej wykonanie jest dla pacjenta dopiero początkiem drogi na kolejne miesiące i lata, która w efekcie ma zredukować wagę. A jest o co się starać, bo skuteczność tych zabiegów jest wysoka. Średnio około 80 % pacjentów po takiej operacji uzyskuje satysfakcjonującą masę ciała. Po pierwszej operacji bariatrycznej Powiatowy Szpital Specjalistyczny w Stalowej Woli przygotowuje kolejnych pacjentów do tego zabiegu. A o tym że problem otyłości dotyka również Polaków świadczą liczby. Według statystyk, blisko 60 procent Polaków ma nadwagę prowadzącą do otyłości. Według Głównego Urzędu Statystycznego i Narodowego Funduszu Zdrowia, ponad połowa dorosłych mężczyzn w Polsce i niemal tyle samo kobiet ma za wysoką wartość wskaźnika BMI (stosunek masy ciała do wzrostu). U dorosłego człowieka ten wskaźnik powinien wynosić od 18,5 do 24,9. BMI poniżej 18,5 to niedowaga. BMI w przedziale 25,0-29,9 to nadwaga, a współczynnik powyżej 30,0 to już otyłość. Ta grupa w Polsce stale rośnie.