W Stalowej Woli zaprezentowano badanie jakości powietrza przy użyciu drona. Na konferencji zorganizowanej na Rozwadowskim Rynku prezydent Lucjusz Nadbereżny przekazał informacje o wdrożeniu nowego systemu ochrony środowiska na terenie miasta. Chodzi o jakość powietrza jakim mieszkańcy oddychają i to nie tylko w zabudowie wielorodzinnej, ale przede wszystkim jednorodzinnej, opalanej piecami. Ten system prowadzony jest wspólnie z Politechniką Rzeszowską, dzięki realizowanemu projektowi norweskiemu:
Od pewnego czasu trwa uzbrajanie i wyposażanie wydziału zajmującego się ochroną środowiska w nowoczesne narzędzia, które ułatwią i uczynią skuteczną kontrolę jakości powietrza. Czyli w przypadku przekroczeń posypią się kary:
Wśród takich narzędzi znalazły się m.in. drony wyposażone w odpowiednie urządzenia pomiarowe:
Wynik tego badania wyświetlany w czasie rzeczywistym na monitorze pozwoli Wydziałowi Ochrony Środowiska namierzyć potencjalnego truciciela:
Takie kontrole już się odbywają zarówno na wniosek mieszkańców jak i wyrywkowo na terenie stalowowolskich osiedli domków jednorodzinnych, gdzie ta jakość powietrza w okresie grzewczym nie jest najlepsza. Ale na tym nie koniec, bo w ramach drugiego projektu dzięki zamontowanym na budynkach użyteczności publicznej czujnikom z wyświetlaczem mieszkańcy w różnych częściach miasta mogą sprawdzić jakim powietrzem w danym momencie oddychają. To 12 lokalizacji na terenie Stalowej Woli, przy szkołach podstawowych numer: 3, 7, 9, i 12, a przedszkolach numer: 11, 15 i 18 oraz na MBP, Ambulatorium, MOSiRze, przychodni przy ulicy Energetyków i na Urzędzie Miasta przy ulicy Wolności.
Urząd Miasta zachęca mieszkańców aby korzystali z programu „Czyste powietrze” między innymi decydując się na wymianę źródła ciepła. Patrycja Jędruch z Wydziału Ochrony Środowiska zachęcała mieszkańców do kontaktu, by nie tylko sprawdzić z czego mogą skorzystać, ale też jak wypełnić wiosek i jak się później z niego rozliczyć.