Choć do powitania wiosny pozostało jeszcze kilkanaście dni to ciepła aura lutowa sprzyja już wypalaniu traw i pozostałości roślinnych po zimie. O zaniechanie takiego sposobu, który rzekomo ma spowodować szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy a także polepszenie gleby apelują mieleccy strażacy.
Mówi kapitan Piotr Ortyl z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mielcu.
Z kolei jak zaznacza komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Mielcu Łukasz Kapinos strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu.
Wypalanie traw jest prawnie zabronione, niebezpieczne dla ludzi i środowiska naturalnego. Podlega ono karze aresztu lub grzywny nawet do 5 tys. złotych. Ponadto w sytuacji, gdy wypalanie traw doprowadzi do pożaru, w którym zagrożone zostanie ludzkie życie lub zdrowie, to za czyn ten można trafić do więzienia nawet na okres od roku do 10 lat.
Tomasz Łęp