Budowa trzeciego mostu w Mielcu była tematem debaty z udziałem mieleckich parlamentarzystów, samorządowców a także instytucji publicznych związanych z transportem i drogownictwem.
Jak podkreślali wszyscy dyskutanci, budowa 3 mostu jest koniecznością. Miasto i region rozwijają się, a obecne ciągi komunikacyjne, mimo że całkiem niedawno oddano do użytku 2-gi most, robią się niewydolne.
Marszałek województwa podkarpackiego, Władysław Ortyl, podkreślał, że aby stworzyć pełny „ring” wokół Mielca, potrzebny jest trzeci most. To zadanie leży w gestii lokalnych władz, które muszą opracować plany rozwoju i zagospodarowania przestrzennego.
Dzięki zaangażowaniu lokalnej społeczności w miejscowościach Kiełków, Goleszów i Książnice, temat budowy kolejnego odcinka obwodnicy Mielca wraca na pierwszy plan. Nowy most miałby prowadzić przez tereny sąsiadujące z osiedlem Rzochów.
Jak zaznacza sołtys Goleszowa Jan Kwarciany pomysł powstania mostu nad Wisłoką byłby dobrym rozwiązaniem komunikacyjnym.
Planowanie południowej obwodnicy od osiedla Rzochów przez most na Wisłoce i tereny graniczące z gminami Przecław i Mielec wiąże się z potężnymi kosztami. Tereny te stanowią polder przeciwpowodziowy, co dodatkowo komplikuje przyszłą inwestycję.
Mówi dyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Piotr Miąso.
Ostatecznie, decyzja należy do lokalnych władz, które muszą uwzględnić zarówno potrzeby mieszkańców, jak i wyzwania związane z kosztami i infrastrukturą. Trzeci most i wiodące do niego połączenia drogowe utworzyłyby południową część obwodnicy Mielca.
Tomasz Łępa