„Śpiew za drutami” to tytuł ósmego już Krakowskiego Salonu Poezji w Stalowej Woli. Najbliższe stalowowolskie spotkanie z poezją, które już w tę niedzielę 14 stycznia, poświęcone będzie poezji Henryki i Ilony Karmel. To dwie siostry pochodzące z rodziny żydowskiej, które w czasie II wojny światowej trafiły do krakowskiego getta, a następnie obozu w Płaszowie, Skarżysku-Kamiennej i Lipsku. Swego rodzaju ukojenie w przeżywanym cierpieniu odnalazły w wierszach. Jak napisał Jakub Apenszlak w słowie wstępnym do wydanego w 1947 roku tomu „Śpiew za drutami” autorstwa sióstr Karmel: „Poezja jest tu ucieczką, schronem, sposobem duchowego ocalenia”. Z kolei sama Ilona Karmel w wywiadzie udzielonym w 1951 roku powiedziała: „Wszyscy przeżywali te straty. Nie potrafiłam o tym opowiadać, więc zaczęłam pisać poezje. (…) Z czasem to stał się sposób na zachowanie siebie, dowód dla mnie samej, że jestem jeszcze człowiekiem, nie tylko numerem”. Henryka i Ilona Karmel przetrwały wojnę i wyjechały do USA. Temat ósmego Krakowskiego Salonu Poezji w Stalowej Woli zaproponowała Emma Herdzik – pochodząca z naszego miasta aktorka, która przeczyta poezje sióstr Karmel w towarzystwie Adrianny Kieś. Reżyserią niedzielnego spotkania zajęła się Zofia Gustowska. A o oprawę muzyczną salonu zadbali Albert Stensen i Michał Zaborski. Gospodarzami ósmego Krakowskiego Salonu poezji w Stalowej Woli, który tradycyjne rusza o 12.00 w Rozwadowskim Domu Kultury są Elżbieta Drobny, Marek Gruchota i Katarzyna Pawłowska.