Nie straszny im wiatr, zimno, padający śnieg czy temperatura wody wynosząca zaledwie kilka stopni Celsjusza. Około 100 osób, członków Klubu Sportowego BodyMors Tarnobrzeg weszło do Jeziora Tarnobrzeskiego, oficjalnie inaugurując sezon zimowych kąpieli.
Wśród nich była pani Joanna z Tarnobrzega.
Sławomir Niedbała morsuje od 5 lat. Skłoniło go do tego kilka czynników.
Dla Miłosza Damiana zimowe kąpiele to sposób na hartowanie zdrowia.
Klub BodyMors zrzesza obecnie około 150 osób. Jego członkowie spotykają się nad Jeziorem Tarnobrzeskim w każdą niedzielę o godzinie 12 oraz we wtorki i czwartki o godzinie 19.30 przy wjeździe nad akwen. – Wtedy też osoby chętne mogą wstąpić w nasze szeregi – mówi prezes Klubu Sportowego BodyMors Piotr Zelik.
Tarnobrzeskie morsy są bardzo towarzyskie. Członkowie Bodymors chętnie uczestniczą w różnych imprezach organizowanych przez zaprzyjaźnione kluby morsa z innych miast. W tym sezonie nie będzie jednak oficjalnej delegacji na największą imprezę zrzeszającą miłośników zimowych kąpieli, czyli Międzynarodowy Zlot Morsów, który w lutym zaplanowano w Mielnie – dodaje Piotr Zelik.
Inauguracja sezonu miała także charytatywny akcent. Podczas imprezy zbierano pieniądze na rzecz młodej rodziny. To wychowankowie domów dziecka, którzy teraz wchodzą w dorosłe życie. Zebrane fundusze zostaną przeznaczone na remont mieszkania socjalnego, które otrzymali w Rzeszowie.