Stalowa Wola ponownie unieważniła przetarg na opracowanie Programu Funkcjonalno-Użytkowego budowy kolektora kanalizacji deszczowej, który ma odprowadzać wody opadowe z terenu Parku Inwestycyjnego Euro-Park. O unieważnieniu postępowania zdecydowano w związku z pytaniami od potencjalnych wykonawców dotyczące opisu przedmiotu zamówienia, a konkretnie do załączonej koncepcji odwodnienia terenów Strategicznego Parku Inwestycyjnego w Stalowej Woli, które miało być podstawą opracowania PFU. Miasto uznało, że dalsze prowadzenie postępowania w oparciu o tą koncepcję mija się z celem, bo wymagałoby wprowadzenia tak wielu zmian, że doprowadziłoby do opracowania zupełnie nowej dokumentacji. Miasto jednak do tematu powróci w przyszłym roku, bo infrastruktura związana z odwodnieniem parku ma być częścią większego przedsięwzięciem związanych z dostarczaniem i odzyskiem wody przemysłowej i odprowadzania ścieków przemysłowych. Mówi prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny:
Wraz z właśnie budową 2,5 kilometrowego kolektora kanalizacji deszczowej, który ma odprowadzać nadmiar wód deszczowych ze zbiornika retencyjnego do wpadającej do Sanu rzeki Barcówka. Również system dostarczania wody ma być jednym z najnowocześniejszych w Europie:
Podobnie z odbiorem ścieków przemysłowych:
Cały ten potrójny system ma kosztować 180 milionów złotych. Prezydent zapowiedział, że po zaprojektowaniu budowa powinna ruszyć w drugiej połowie przyszłego roku. Kwota zaplanowana na te zadania na 2024 rok to 40 milionów złotych.