Profesor nauk prawnych, były poseł i minister sprawiedliwości Jerzy Jaskiernia został kandydatem partii Nowa Lewica w nadchodzących wyborach do Sejmu RP. Kandyduje on z okręgu nr 33 obejmującego swym zasięgiem całe województwo świętokrzyskie. W miniony piątek spotkał się w Sandomierzu z członkami i sympatykami partii z miasta i regionu. To jego rodzinne strony. Tu się wychował. Stąd też czterokrotnie startował w wyborach do sejmu.
Jak zaznaczył nikt nie zamierza „przewracać do góry nogami” tego, co zostało w ostatnich latach wprowadzone, jednak naprawa pewnych problemów, z jakimi obecnie zmaga się kraj będzie wymagała czasu oraz wiedzy przyszłych parlamentarzystów. Wymienił tu choćby zamieszanie wokół Trybunału Konstytucyjnego. – Skoro moja kandydatura padła i uznano, że jest sens, to powoduje iż jestem tutaj dzisiaj – podkreślał Jerzy Jaskiernia.
Obecny na spotkaniu poseł Nowej Lewicy, a zarazem jej wiceprzewodniczący Andrzej Szejna przedstawił najważniejsze założenia programu wyborczego partii. Mówił między innymi o planach budowy 300 tysięcy mieszkań na tani wynajem, walce z inflacją a także o zwiększeniu wydatków na służbę zdrowia i rozdziale państwa od kościoła.
Jego zdaniem nie da się stworzyć rządu innego niż PiS, bez udziału Lewicy.
Wybory do parlamentu RP odbędą się 15 października.