Trzynastoletni Michał Podyma ze Staszowa zmaga się z chłoniakiem. Pierwszy raz choroba dała o sobie znać w styczniu tego roku. Wówczas u nastolatka zdiagnozowano chłoniaka Burkitta, z przerzutami do wątroby i klatki piersiowej. Dzięki intensywnemu leczeniu w klinice w Kielcach, w maju stwierdzono remisję. Radość chłopca i jego rodziny nie trwała jednak długo, bowiem w lipcu znów w organizmie Michała stwierdzono obecność guza, którym tym razem ulokował się w jelicie.
Szansą na wyleczenie jest Terapia CAR-T-cells. To rodzaj immunoterapii stosowanej w leczeniu onkologicznym. Wykorzystuje się tu własne komórki odpornościowe pacjenta, które poddane zostały w warunkach laboratoryjnych modyfikacji genetycznej w celu dobrego rozpoznawania i niszczenia komórek nowotworowych. W Polsce terapia ta jest refundowana jedynie w przypadku leczenia białaczki, dlatego rodzina nastolatka założyła zbiórkę internetową. Potrzebna kwota w tym przypadku wynosi prawie 2 miliony złotych.
W akcję pomocy zaangażowała się spółka Grupa Azoty Siarkopol, której pracownikiem jest tata chłopca. Mówi przewodniczący związkowej Solidarności w Siarkopolu Stanisław Lech Zalewski.