Ponad 3,5 tysiąca podpisów zostało zebranych do tej pory pod petycją przeciwko budowie nad Jeziorem Tarnobrzeskim instalacji termicznego przetwarzania odpadów komunalnych – poinformowała o tym na ostatniej konferencji Małgorzata Zych ze stowarzyszenia „Nie dla spalarni śmieci nad Jeziorem Tarnobrzeskim”. Przedstawiciele organizacji spotkali się między innymi z parlamentarzystami i przedstawicielami instytucji, które wydadzą opinię na temat raportu o uwarunkowaniach środowiskowych dla tej inwestycji
Zdaniem Małgorzaty Zych kontrowersje budzi zamiar zlokalizowania inwestycji w odległości około pół kilometra od linii brzegowej Jeziora Tarnobrzeskiego, 800 metrów od najbliższych zabudowań i po półtora od planowanego ujęcia wód siarczkowych i terenów NATURA 2000. Zwraca ona również uwagę na to, że do spalarni, trafiać będą odpady nie tylko z Tarnobrzega, ale z całej Polski, które przywożone będą tu ciężarówkami.
Stowarzyszenie zapowiada także pikietę.
Rzecznik prasowa FCC Polska Aldona Dydak powiedziała nam, że w nowym zakładzie odpady będą w ekologiczny i bezpieczny sposób przetwarzane w energię, a mieszkańcy w swoich portfelach odczują korzyści płynące z powstania tej instalacji. Rzeczniczka dodała, że ceny odpadów i ogrzewania w mieście będą bardziej stabilne oraz niższe niż wtedy, gdyby tego typu zakład nie powstał. Instalacja termicznego przetwarzania odpadów komunalnych w Tarnobrzegu miałaby także dać nowe miejsca pracy, a także zapewnić wpływy do budżetu miasta, między innymi ponad 1 milion złotych rocznie z tytułu podatku od nieruchomości.
(fot. Konferencja prasowa „Stowarzyszenia Nie dla spalarni śmieci nad Jeziorem Tarnobrzeskim” / ITV Wisła)