Prawie ośmiokrotny wzrost cen energii budzi niepokój Sandomierskiej Grupy Zakupowej energii tworzonej przez dziewięć gmin powiatu sandomierskiego, starostwo, szpital oraz PGKiM. To pokłosie nowych stawek za energię elektryczną zaproponowanych przez Tauron – jedynego oferenta w przetargu.
Członkowie grupy zakupowej płacili 5 milionów złotych rocznie za energię, teraz będą musieli zapłacić w sumie blisko 34 miliony.
Co to oznacza dla Sandomierza, mówi wiceburmistrz Janusz Stasiak:
W porównaniu do miejskiego rocznego budżetu to katastrofa:
Samorządowcy liczą na pomoc rządu:
Co w przypadku braku rządowej interwencji? Mówi wiceburmistrz Sandomierza Janusz Stasiak:
Uczestnicy Sandomierskiej Grupy Zakupowej wystosowali oficjalny apel do premiera Mateusza Morawieckiego
o niezwłoczne podjęcie działań ograniczających spekulacyjny wzrost cen hurtowych na Towarowej Giełdzie Energii i zamrożenie cen energii na okres sześciu miesięcy, analogicznie do decyzji rządu z grudnia 2018 roku.
Joanna Sarwa