Mimo przymiarek i planów w budynku przy ulicy Sobieskiego w Stalowej Woli-Rozwadowie nie powstaną mieszania chronione. Okazało się, że jego remont i adaptacja na potrzeby takich lokali byłaby zbyt kosztowna. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Stalowej Woli radna Renata Butryn powróciła do tematu z zapytaniem, jak miasto zamierza rozwiązać problem braku mieszkań chronionych.
Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny przyznał, że jest to temat pilny:
Jednym z rozwiązań jest adaptacja na potrzeby takich mieszkań budynku po dawnym żłobku i potem szkole specjalnej u zbiegu Hutniczej i Kwiatkowskiego:
Innym rozwiązaniem może być wydzielenie mieszkań chronionych na planowanym Osiedlu Ogrodowym:
Takie rozwiązanie proponował w lutym radny Paweł Madej, który przekonywał, że byłoby to najlepsze rozwiązanie wybudować na małej działce budynek, w którym powstałyby nie dwa, a 6 mieszkań chronionych. Ale o tym, które rozwiązanie będzie najlepsze i najszybsze zdecydują radni miejscy.