Do 30 sierpnia miasto Stalowa Wola czeka na oferty biur projektowych w przetargu na opracowanie dokumentacji projektowej „Budowy dwóch bloków – socjalnego oraz komunalnego w Stalowej Woli”. Projekt ma powstać przy wsparciu środków norweskich. Nie wszystkim jednak podoba się planowana lokalizacja takich bloków. Pierwotnie miała to być ul. Energetyków, ale ze względu na koszty i szybkość realizacji tej inwestycji miasto chce ulokować je przy ulicy Orzeszkowej. To miejsce jest dedykowane takim inwestycjom i przygotowane pod kątem infrastruktury. W związku z obawami mieszkańców prezydent Lucjusz Nadbereżny zapewnił, że w związku z tą inwestycją nie planowana jest dalsza wycinka lasu.
To miejsce jest dedykowane takim inwestycjom i przygotowane pod kątem infrastruktury.
Planowane bloki socjalny i komunalny miałyby powstać w linii ostatniego bloku przy ulicy Orzeszkowej. Natomiast to czy jest możliwa lokalizacja w tym miejscu dwóch bloków rozstrzygnie dokumentacja projektowa, którą ma poprzedzić koncepcja. Część mieszkańców natomiast obawia się sąsiedztwa, w związku z informacjami, że w bloku socjalnym znajdą się m.in. mieszkania dla części lokatorów obecnego 'perszinga’. Prezydent stwierdził, że mieszkania mają być szansą dla rodzin, które potrzebują normalności i zapewnił, że nie będzie tam miejsca dla tych którzy dewastują mieni.
Zanim jednak ruszy budowa, co mogłoby nastąpić jesienią przyszłego roku, wcześniej musi powstać projekt i miasto musi pozyskać dofinansowanie na tę inwestycję. Prezydent Stalowej Woli liczy na środki rządowe z BGK, tu są szanse na zdobycie 80-procentowego dofinansowania.