Dziś po północy Kolbuszowscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 25-latka, który podróżował uszkodzonym oplem. Jak się okazało mężczyzna jechał z Rzeszowa do Tarnobrzega mając niemal 1,5 promila alkoholu w organizmie. Przejechał przez środek ronda w Kolbuszowej Górnej, uszkadzając na nim krawężnik i słupki. Jak wyjaśnił, powodem jego zachowania miała być kłótnia z dziewczyną.
Mężczyzna został doprowadzony do budynku kolbuszowskiej jednostki. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i dowód rejestracyjny od opla. Po wykonaniu niezbędnych czynności został zwolniony.
Za nieodpowiedzialne zachowanie będzie teraz odpowiadał przed sądem.
We wtorek po godz. 22, policjanci interweniowali na miejscu uszkodzenia trzech ogrodzeń prywatnych posesji w miejscowości Wydrza w gminie Grębów.
Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze ustalili, co było przyczyną uszkodzenia mienia. Jak się okazało 30-letni mężczyzna kierując osobowym volkswagenem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenia. Mundurowi znaleźli go siedzącego na trawniku, mężczyzna mówił niewyraźnie i czuć było od niego alkoholu. Badanie urządzeniem wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.
Pijany kierowca, trafił do policyjnej izby zatrzymań. 30-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, utrata uprawnień do kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna. Mężczyzna będzie musiał też pokryć koszty strat, poniesionych przez właścicieli posesji.
foto: KMP Tarnobrzeg