Podsumowano kolejny etap przebudowy prawego wału rzeki Wisły i Sanu w gminie Radomyśl nad Sanem. Uroczystość podsumowująca tę inwestycję z odsłonięciem pamiątkowej tablicy odbyła się w Dąbrówce Pniowskiej. A chodzi o projekt „Wisła etap 2”, w ramach którego przebudowano łącznie ponad 16 kilometrów obwałowań Wisły i Sanu i Łęgu na terenie gmin Radomyśl, Zaleszany, Gorzyce i Tarnobrzeg. Z tego, jak poinformował wójt Gminy Radomyśl nad Sanem Jan Pyrkosz, w większości inwestycja objęła modernizację wałów na terenie gminy: wał Sanu od Pniowa do ujścia Sanu do Wisły w Dąbrówce Pniowskiej oraz prawego wału Wisły od ujścia Sanu do granicy z województwem lubelskim:
Wójt przypomniał, że wiele razy, tylko szczęście uchroniło gminę przed wodami powodziowymi:
O trudnych momentach, które determinowały modernizację wałów przy ujściu Sanu do Wisły mówił też wiceminister Infrastruktury Rafał Weber:
Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca, Przyznał, że obowiązkiem Wód Polskich jest dbałość o bezpieczeństwo powodziowe mieszkańców, a efekty widać na terenie Podkarpacia, w tym gminy Radomyśl bardzo dobrze. O zakresie zrealizowanej inwestycji mówiła Anna Sowa dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Rzeszowie. A ta na odcinku 16 kilometrów obejmowała poszerzenie korony wałów i ich podwyższenie miejscami od o ponad metr do nawet 2 metrów, a także wyłożenie od strony rzeki specjalnej osłony – geomembrany, która ma zapobiec przesiąkaniu korpusu wału przez wody powodziowe. Oprócz tego u podstawy wałów na głębokości 8 metrów wykonana została pionowa przesłona przeciwfiltracyjna. Dodatkowo wyłożona została siatka przeciwko bobrom. Przebudowano również drogi przywałowe, dojazdowe i rampy wałowe:
Obecna przebudowę obwałowań Wisły i Sanu na terenie Gminy Radomyśl jest największym przedsięwzięciem tego typu w ostatnim czasie. Natomiast do pełni szczęścia jeszcze daleko, bo w ocenie wójta Pyrkosza konieczna jest modernizacja dalszego odcinka prawego walu Sanu od Radomyśla do Stalowej Woli
Mimo tego, są one w takim stanie, że również wymagają modernizacji. A chodzi o niemały odcinek bo ponad 20 kilometrów obwałowań.