Dziś rozpoczyna się matura, a wraz z nią egzaminy końcowe, które w tym roku – ze względu na pandemię i przedłużającą się naukę zdalną – będą obowiązkowe tylko w formie pisemnej. Absolwenci przystąpią do trzech przedmiotów na poziomie podstawowym i jednego rozszerzonego. Matury potrwają do 23 maja, a na pierwszy ogień poszedł język polski.
Jak czas matur wspominają ci, którzy pisali ją w minionych latach, zapytaliśmy m.in. prezydenta Mielca Jacka Wiśniewskiego.
Maturę wspomina ks. Mateusz Florek z parafii św. Mateusza w Mielcu.
Aby w tym roku otrzymać świadectwo dojrzałości trzeba uzyskać 30 procent punktów z trzech egzaminów na poziomie podstawowym: języka polskiego, matematyki oraz języka obcego. Dodatkowo trzeba podejść do jednego egzaminu na poziomie rozszerzonym, ale on nie ma progu zdawalności i nie można go przysłowiowo „oblać”.
Tomasz Łępa