Spalarnia śmieci, podwyżki urzędników, projekt uchwały dotyczący nadania tytułu „Honorowego Obywatela Tarnobrzega”, to tematy, które poruszył w środę, podczas konferencji prasowej przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Tarnobrzegu, Norbert Mastalerz.
Szef miejskich struktur PO przedstawił stanowisko zarządu partii w sprawie planów budowy instalacji termicznego przetwarzania odpadów komunalnych. Platforma jest za powstaniem nowoczesnej spalarni śmieci jednak stanowczo sprzeciwia się inwestycji w sugerowanym obecnie kształcie. W piśmie, które trafiło między innymi do przewodniczącego Rady Miasta Tarnobrzega czytamy, że proponowana przez prezydenta lokalizacja przedsięwzięcia jest chybiona. Przypomnijmy ma być położona w odległości około pół kilometra od linii brzegowej Jeziora Tarnobrzeskiego. Mówi Norbert Mastalerz.
Nie ma gwarancji, że po wybudowaniu instalacji termicznego przetwarzania odpadów komunalnych śmieci i energia będą tańsze, mówił Norbert Mastalerz.
Przewodniczący tarnobrzeskiej PO horrendalną nazwał wysokość przyznanych podwyżek dla najbliższych współpracowników prezydenta Tarnobrzega. Odniósł się między innymi do wynagrodzeń wiceprezydenta miasta, sekretarz i skarbniczki. Od stycznia wiceprezydent Tarnobrzeg zarabia nie 10 tysięcy 700 złotych, a 19 tysięcy 928 złotych. Skarbniczka nie 10 tysięcy 600 złotych, a 18 tysięcy 362 złote, natomiast pensja sekretarz wzrosła z 10 tysięcy 341 złotych również do 18 tysięcy 362 złotych. Norbert Mastalerz stwierdził, że w takiej sytuacji prezydent Bożek ma dwa wyjścia z sytuacji.
Terminem „śmiesznej i żenującej” określił Norbert Mastalerz uzasadnienie projektu uchwały ustanawiającej tytuł „Honorowego Obywatela Miasta Tarnobrzega” marszałkowi województwa podkarpackiego Władysławowi Ortylowi. Wymienianie w laudacji środków finansowych jakie za kadencji marszałka Ortyla trafiły do miejskiej kasy, to zdaniem Mastalerza umizgi.