Na Podkarpaciu zaangażowanie harcerzy w pomoc uchodźcom wojennym jest nieocenione. W Przemyślu i na przejściach granicznych w Medyce czy Budomierzu – Hruszowie, dzień w dzień służbę pełni od 100 do 200 druhen i druhów. Dwunastogodzinne służby, często nocne, są obciążające zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Mówi tarnobrzeżanin, komendant Chorągwi Podkarpackiej Związku Harcerstwa Polskiego, harcmistrz Mariusz Bezdzietny, który w Przemyślu kieruje Podkarpackim Sztabem Harcerskiego Pogotowia ZHP.
Mariusz Bezdzietny podkreśla, że służby na dworcu kolejowym, w magazynach z darami, w Centrum Pomocy Uchodźcom, w miejscach noclegowych czy na granicy nie zniechęcają młodych ludzi, którzy – jak zaznacza – po czasie odpoczynku wracają, aby nadal pomagać.
Fot. Mariusz Bezdzietny.