Po raz trzeci publiczność wypełniła widownię zabytkowej strażnicy OSP w Zawichoście na ostatnim już przedstawieniu premierowego spektaklu w wykonaniu reaktywowanego w ostatnim roku Zawichojskiego Teatru Miejskiego.
To 'Pastorałka – misterium ludowe w układzie Leona Schillera’ – pierwsze przedstawienie, jakie przygotowali aktorzy odrodzonego teatru. Spektakl został pokazany dwa razy, jednak chętnych do obejrzenia przedstawienia było dużo więcej, stąd trzecia prezentacja, na którą bilety rozeszły się błyskawicznie.
Jak spektakl podobał się widzom?
Mówi dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Zawichoście Patrycja Sus Lutyńska:
-Było warto włożyć pracę, wysiłek i serce w przygotowanie spektaklu – mówi jego reżyser Małgorzata Fronczek:
Na scenie pojawiło się dwunastu aktorów. Grzegorz Nierubiec grał Michała Archanioła:
Marek Grzyb wcielił się w postać Heroda:
Edyta Gałęzowska zagrała rabina:
Karolina Pawłowska, Wiktoria Gałęzowska i Karolina Miemczyńska zagrały aniołów:
W obsadzie aktorskiej znaleźli się także Katarzyna Porzyc, Jolanta Kozioł, Małgorzata Czajkowska, Halina Jakóbczak, Halina Samołyk, Małgorzata Laska.
Dochód ze sprzedaży biletów przeznaczony jest na odbudowę XVII-wiecznej figury przydrożnej znaczącej trakt królewski z Krakowa na Litwę. Figura znajdująca się przy ulicy 11-go Listopada w Zawichoście została zniszczona w wyniku wypadku drogowego w 2015 roku.
Joanna Sarwa