Sporo pracy mieli niżańscy strażacy podczas minionego weekendu w związku z silnym wiatrem. W sumie 17 razy wzywani byli do usuwania skutków wichury. Mówi zastępca komendanta, młodszy brygadier Ireneusz Stafiej z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nisku
Podobna sytuacja miała miejsce w Bielińcu.
Poza tym strażacy wzywani byli też do ułamanych konarów i powalonych drzew na drogach na terenie powiatu niżańskiego.
Łącznie w działaniach polegających na usuwaniu skutków porywistego wiatru uczestniczyło 17 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej, to w sumie 70 strażaków-ratowników.