Część pracowników szpitala specjalistycznego w Mielcu, należąca do Zakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych chce uchylenia zarządzenia dyrektora lecznicy Jarosława Kolendo co do obowiązku szczepień ochronnych przeciw COVID-19 oraz zaprzestania przez Dział Kadr bezprawnego gromadzenia i przetwarzania wrażliwych danych osobowych pracowników szpitala.
Mówi Jolanta Dul, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w mieleckiej lecznicy.
Do 1 marca szczepionkę przeciw COVID-19 muszą przyjąć osoby wykonujące zawód medyczny, farmaceuci, studenci medycyny i pracownicy podmiotów medycznych. Tak stanowią wprowadzone jeszcze w grudniu przepisy. Zdaniem przewodniczącej Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych szczepienia kolejną dawką niekoniecznie muszą chronić przed Covidem.
Jak czytamy w piśmie skierowanym przez związki zawodowe do dyrektora mieleckiego szpitala zarządzanie zawiera również bezprawną groźbę niedopuszczenia do wykonywania czynności zawodowych bez zachowania prawa do wynagrodzenia pracowników, którzy nie wykazali faktu szczepienia Unijnym Certyfikatem COVID oraz bezprawny nakaz przekładania przez pracowników do Działu Kadr certyfikatów COVID.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy dyrektora mieleckiego szpitala Jarosława Kolendo.
Do podobnej sytuacji doszło także w Zespole Opieki Zdrowotnej nr 2 w Rzeszowie oraz w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie gdzie około 200 pracowników medycznych wyraziło swój sprzeciw wobec przymusowych szczepień. Twierdzą, że są za dobrowolnością szczepień i uważają, że brak szczepienia nie może skutkować utratą pracy.
Tomasz Łępa