O postępach prac przy budowie hospicjum paliatywnego w Tarnobrzegu mówili w czwartek na antenie Radia Leliwa realizatorzy przedsięwzięcia: przewodniczący rady Fundacji Parafii pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu – „Ciepło i Serce”, proboszcz parafii ksiądz prałat Jan Biedroń oraz prezes fundacji Antoni Sikoń.
Budowa hospicjum przy ulicy Krzywej na tarnobrzeskim osiedlu Miechocin rozpoczęła się pod koniec 2015 roku. Obiekt stoi. Z zewnątrz jest ocieplony, a wnętrze od dwóch lat jest ogrzewane. Roboty pochłonęły do tej pory około dwóch milionów złotych. Pieniądze na budowę pozyskiwane były z 1% podatku, od darczyńców, sponsorów. Aby dokończyć inicjatywę, której patronem jest nieżyjący już ksiądz prałat Michał Józefczyk, potrzeba blisko dwóch i pół miliona złotych.
Mówi prezes Fundacji „Ciepło i Serce” Antoni Sikoń.
Budowane hospicjum paliatywne ma być placówką wspomagającą dla już istniejącego w Tarnobrzegu Hospicjum Świętego Ojca Pio. Obecnie przebywa w nim 150 osób. Na oddziale ogólnym – stu pacjentów, a 50. na oddziale psychiatrycznym. – Jeżeli lekarz stwierdzi, że osoba przebywająca w Hospicjum Świętego Ojca Pio ma chorobę nowotworową to dyrektor placówki odpowiada za znalezienie placówki paliatywnej – tłumaczy ksiądz prałat Jan Biedroń, dyrektor Hospicjum Świętego Ojca Pio.
Prezes Fundacji 'Ciepło i Serce’ Antoni Sikoń dziękując za dotychczasową pomoc w budowie hospicjum zwrócił się z prośbą o dalsze wspieranie inicjatywy.
Fundacja podejmuje działania w celu pozyskania środków zewnętrznych na budowę w formie dotacji celowych na poziomie samorządów, a także z rządowego funduszu Polski Ład oraz funduszy unijnych, w tym Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego.
Warto wspomnieć, że Gmina Tarnobrzeg w budżecie na ten rok zabezpieczyła dla potrzeb fundacji „Ciepło i Serce” 450 tysięcy złotych.
Patronat nad budową obiektu objął nieżyjący ksiądz Prałat Michał Józefczyk – Proboszcz Parafii pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu.