Ponad 105 tysięcy złotych – tyle na ten moment wynosi kwota, wrzucona do puszek podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Tarnobrzegu. W niedzielę od rana aż do godzin wieczornych ponad 200 wolontariuszy kwestowało na terenie Tarnobrzega, Gorzyc, Nowej Dęby i Baranowa Sandomierskiego.
Wśród nich byli przedstawiciele grupy motocyklowej Dark Hoods Wolna Grupa. Mirosław Jarosz w akcję włączył się już po raz kolejny.
Pierwszy raz pieniądze do puszki zbierała Aleksandra Ferdek
Mateusz Majdak wolontariuszem był już po raz kolejny.
W zbiórkę zaangażowała się również Stella Bojczuk-Czachór.
Mieszkańcy Tarnobrzega chętnie wrzucali datki do puszek.
Tegorocznemu finałowi towarzyszyły między innymi kiermasz ciast oraz loteria fantowa. Zarówno słodkości jak i los na loterię można było nabyć przed siedzibą Tarnobrzeskiego Centrum Wolontariatu. Do zdobycia było wiele ciekawych rzeczy o czym przekonał się Rafał Kasprzycki.
O tegorocznym finale mówi szef tarnobrzeskiego sztabu WOŚP Piotr Czepiel.
W tym roku wśród wydarzeń towarzyszących nowością była „Tarnobrzeska Bitwa o Złoty Wałek”, czyli konkurs ciast. Do rywalizacji zgłoszono 9 wypieków. Oceniało je kilkuosobowe jury, w którym był między innymi prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.
Główną nagrodę zdobyło ciasto „Lawinia”, przygotowane prze Karolinę Smalerę z Tarnobrzega.
W tym roku WOŚP gra dla okulistyki dziecięcej. O tym jak ważne są badania wzroku najmłodszych mówiła okulista Justyna Mazur–Samela.
Podobnie jak w roku ubiegłym, tak i w tym ze względu na pandemię zrezygnowano z imprezy plenerowej, na rzecz wydarzeń transmitowanych w Telewizji Lokalnej oraz w Internecie. Wywiady oraz koncerty odbywały się w Wozowni Studia Tańca i Ruchu Fram. Tam na scenie wystąpiła między innymi DAGGA, czyli Dagmara Czechura.
Suma, jaką zebrano w Tarnobrzegu podczas 30 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na pewno jeszcze wzrośnie, ponieważ wciąż trwają licytacje internetowe.