Powiat Stalowowolski podsumował przebudowę ulicy Popiełuszki w Stalowej Woli. Droga, która została oddania do ruchu przed weekendem zrealizowana została z poślizgiem z powodu licznych nieprzewidzianych trudności które pojawiły się w trakcie przebudowy. Poinformował o tym starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny, który przyznał, że z myślą o mieszkańcach tej ulicy prace były tak prowadzone, aby przejazd w ograniczonym zakresie cały czas był.
W między czasie trzeba było szukać nowego podwykonawcy sieci telekomunikacyjnej, bo pierwszy nie poradził sobie z problemami. Przebudowa tej ulicy pozwoliła uporządkować wszystkie instalacje i infrastrukturę podziemną. Choć te wszystkie niespodzianki podrożyły też inwestycję.
Ale też co ważne zastosowano rozwiązania komunikacyjne, które usprawnią ruch w tym miejscu. Takim jest m.in. turbo-rondo, które zastąpiło sygnalizację świetlną u zbiegu Popiełuszki i Okulickiego. Podkreślił to obecny na podsumowaniu przewodniczący Rady Miejskiej w Stalowej Woli Stanisław Sobieraj.
Wiceminister infrastruktury Rafał Weber stwierdził, ze przebudowa ulicy Popiełuszki i zastosowanie nowych rozwiązań komunikacyjnych poprawiających ruch i bezpieczeństwo są ważne na tej mocno obciążonej ruchem ulicy.
A to jest ważne również w kontekście budowanego przy ulicy Okulickiego biurowca, w którym zatrudnienie ma znaleźć o koło 300osób. Dodatkowo ze względu na rodzaj usług natężenie ruchu w tym miejscu jeszcze się zwiększy. Starosta Janusz Zarzeczny zapowiedział, że wiosną przy ulicy Popiełuszki pojawią się nasadzenia.
Wiosną również będzie możliwość wyeliminowania ewentualnych mankamentów drogi, które do tego czasu zostaną zauważone.