Mimo że budżet Stalowej Woli na 2022 rok uchwalony został pod koniec grudnia, to ciągle temat budzi emocje wśród opozycji w stalowowolskiej Radzie Miejskiej. Do budżetu odniósł się również były prezydent Stalowej Woli obecnie radny sejmiku Andrzej Szlęzak na konferencji zorganizowanej przez radnego Damiana Marczaka. Radny mówił o niedoszacowaniu budżetu
Czy wzrostu kosztów wynagrodzenia. Radny Marczak przypomniał, że w ostatnim budżecie miasta uchwalanym za kadencji Andrzeja Szlęzaka wolne środki stanowiły 15% budżetu to w tegorocznym to tylko 3%. Jak ocenił ta nadwyżka zostanie zjedzona przez koszty inflacji, wzrostu cen energii i kosztów płac. Do niedoszacowania odniósł się też Andrzej Szlęzak
Według niego może to spowodować konieczność zaciągnięcia kolejnego kredytu, bo jak stwierdził 'dziurę trzeba będzie zasypywać’
Według niego niedoszacowanie może wynieść nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Radny Marczak do długu miasta doliczył 95 milionów kredytu obrotowego, który może być zaciągnięty w tym roku na pokrycie przejściowego deficytu
Jak wyliczył radny oznacza to, że koszty obsługi długu wyniosą kilkanaście milionów złotych. Przy okazji radny Damian Marczak wyliczał inwestycje, które generują koszty: Hala Owocowo-Warzywna, Podkarpackie Centrum Piłki Nożnej, czy Centrum Usług Wspólnych. W jego ocenie prezydent Lucjusz Nadbereżny prowadzi politykę hazardzisty stawiając wszystko na jedną kartę. Podczas konferencji organizatorzy odnieśli się też do nowych terenów inwestycyjnych i idei COP-u. Radny Marczak stwierdzi, że nowe tereny inwestycyjne prawdopodobnie staną się faktem, ale nie jest to nowy COP. Nie ma też żadnych przedsiębiorców, którzy wejdą z nowymi techn
Organizatorzy konferencji poruszyli też temat podwyżki cen energii i gazu które mogą być zabójcze dla wielu przedsiębiorców
Przy okazji poruszanych innych tematów podczas konferencji Andrzej Szlęzak, który był pomysłodawcą utworzenia muzeum COP-u skrytykował jego zdaniem zbyt wybujałą jego rozbudowę. Jak podkreślił powstało w kontrze do Muzeum Powstania Warszawskiego i miało pokazać, że Polacy są zdolni do wysiłku twórczego i budowania rzeczy nowoczesnych. Krytyce też poddał plan budowy pomnika Józefa Piłsudskiego
Mimo tej krytyki Andrzej Szlęzak zapewnił, że dobrze życzy Stalowej Woli i ma nadzieję, że zarządzający miastem będzie realnie chodził po ziemi i nie pogrążał Stalowej Woli. Prezydent Stalowej Woli zapytany m.in. o tematy budżetowe poruszane na konferencji odniósł się do sprawy.