Pod osłoną nocy nieznane jak na razie osoby podrzuciły na teren schroniska “U Machowiaków” w Tarnobrzegu pudełka. W środku, jak się później okazało znajdowały się kilkudniowe szczeniaki oraz dwie suczki.
Izabela Płudowska prezes stowarzyszenia Chrońmy Zwierzęta, które prowadzi schronisko, nie kryje oburzenia takim postępowaniem. Do zdarzenia doszło w środę wieczorem. Do znaleziska następnego dnia rano doprowadził jeden z psów, podopiecznych schroniska, który był na spacerze wraz z wolontariuszką.
– Jesteśmy wstrząśnięci postępowaniem tych osób. Nocą, kiedy podrzucono psy temperatura spadła do kilku stopni Celsjusza. Ponadto te zwierzaki trzeba będzie wykarmić a przede wszystkim o nie zadbać, aby przeżyły. A w schronisku mamy już 80 czworonogów.
Nie jesteśmy oknem życia dla zwierząt – dodaje szefowa schroniska.
Moment podrzucenia psów zarejestrowała kamera. Izabela Płudowska liczy, że z nagrań uda się odczytać numery rejestracyjne samochodu, którym przyjechali mężczyźni. Sprawa ma zostać zgłoszona także na policję.