Nie ma chętnych na wykonanie koncepcji budowy kanalizacji deszczowej na osiedlu Posanie. Do przetargu na to zadanie nie zgłosiła się ani jedna firma. A koncepcja ma być pierwszym krokiem do wybudowania kanalizacji deszczowej między innymi na ulicy Posanie. Na trą inwestycję mieszkańcy czekają od lat. Bo przy większych ulewach lub dłuższych opadach istniejące tam studnie chłonne nie nadążają z odprowadzaniem nadmiaru wody. W efekcie ulica nagminne zamienia się w jezioro. Z problemu zdaje sobie prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, który jeszcze w lutym tego roku zapowiedział, że miasto przygotowuje się do tego trudnego zadania:
Najpierw jednak potrzebna jest koncepcja, która ma posłużyć do zaprojektowania i budowy kanalizacji deszczowej. Dokument pozwoli oszacować koszty tej inwestycji, ale też ma zawierać analizę możliwości odbioru wód opadowych ze zlewni Charzewice oraz informację techniczną o możliwości przejęcia wód opadowych przez istniejące rowy i retencjonowania wód opadowych z dróg oraz wód czystych z dachów. Na koncepcję trzeba jeszcze poczekać, bo w związku z brakiem chętnych do wykonania dokumentacji pierwszy przetarg został unieważniony.