Mimo planowanych akcji protestacyjnych ratowników medycznych pogotowie mieleckie będzie funkcjonowało bez problemów także i w kolejnych tygodniach, zapewnia Grzegorz Gałuszka dyrektor stacji pogotowia w Mielcu.
W sobotę 11 września w Warszawie ma się odbyć protest pracowników ochrony zdrowia: lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych oraz przedstawicieli innych zawodów medycznych. Chcą polepszenie warunków pracy, większej dostępności leczenia, zmian w systemie płac i szeregu zmian systemowych, które mają umożliwić lepszą opiekę nad pacjentami. W Mielcu dzięki rozmowom z pracownikami udało się na chwile obecną zapobiec protestom.
Mówił Grzegorz Gałuszka dyrektor pogotowia ratunkowego w Mielcu. Jak tłumaczy Grzegorz Piwko reprezentujący Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych obiecane wcześniej postulaty nie zostały nigdy zrealizowane.
W protestach nie możemy zapomnieć przede wszystkim o pacjentach, którzy czekają na naszą pomoc, dodaje Grzegorz Piwko.
Jak się okazuje na sobotniej manifestacji się nie skończy. Po jej zakończeniu ruszy Białe Miasteczko, wydarzenie inspirowane słynnym białym miasteczkiem pielęgniarek z 2007 roku. Tu mają się odbywać debaty, konferencje prasowe, będzie tu też okazja na bezpłatne badania profilaktyczne. W pierwszym tygodniu zaplanowano również dzień pielęgniarstwa i położnictwa, w drugim – dzień psychiatrii, potem dzień chirurgii i ortopedii, dzień chorób wewnętrznych i medycyny rodzinnej.
Tomasz Łępa