Sportowcy z Podkarpacia, którzy wzięli udział w Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio podzielili się z wspomnieniami z Japonii podczas spotkania z wicemarszałkiem podkarpackim Piotrem Pilchem. Jak wyglądały przygotowania do igrzysk, pobyt w Tokio i Sapporo, reżim związany z pandemią, radość z dobrych wyników i smak rozczarowania po kontuzji to emocje, które towarzyszyły sportowcom.
Mówi wicemarszałek podkarpacki Piotr Pilch.
Na olimpijskim stadionie rywalizowała Anna Wielgosz. W konkurencji na 800 m rywalizacja była olbrzymia, stawka bardzo wyrównana. Zawodniczka CWKS Resovia zakończyła swój występ na eliminacjach.
Najlepszy występ zanotowała Katarzyna Zdziebło. Chodziarka ze Stali Mielec trenowana przez Marzenę Kulig, zajęła 10. miejsce w rywalizacji kobiet na 20 km. Artur Brzozowski ze Sparty Stalowa był 12. Dla niego były to drugie igrzyska, niestety obowiązki nie pozwoliły mu przybyć do Rzeszowa.
Sportsmenka uprawianie sportu dzieli ze studiami. Wybrała jeden z najtrudniejszych, medycynę i we wrześniu odbierze dyplom jako jedna dziewięćdziesięciu absolwentów kierunku lekarskiego Uniwersytetu Rzeszowskiego, pierwszych takich absolwentów w historii uczelni. Jej klubowy kolega Rafał Augustyn z LKS Stali Mielec, również startował w Sapporo w chodzie na 50 km. Na trasie pomagał mu jego brat, trener kadry Krzysztof Augustyn. W przypadku Rafała fizjologia okazała się silniejsza, po 30 km musiał zejść z trasy.
Wielkie nadzieje wiązano z występem tenisistek stołowych. Trenerem drużyny był Zbigniew Nęcek z KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg, trener reprezentacji Polski, który w imieniu Li Qian i asystentki trenera Kingi Stefańskiej odbierał symboliczne upominki i dyplomy.
Tomasz Łępa