Już po raz piąty do Grębowa zjechali miłośnicy i pasjonaci zabytkowych motocykli. Na Placu Targowym można było podziwiać rodzime MZ-ki, WFM-ki, WSK-i i Romety. Nie brakowało także zagranicznych modeli jak motocykle BMW czy popularne Simsony. W sumie w imprezie udział wzięło ponad 200 maszyn głównie z okresu PRL. Były jednak i starze egzemplarze, mające nawet ponad 90 lat. To między innymi trzy motocykle francuskie, które na zlot przywiózł Tomasz Rębisz z Grębowa. Najstarszy z nich zachował się w oryginale.
Nie lada gratką były motocykle WSK z serii „ptak”, szczególnie model „kraska”, który oficjalnie wyprodukowano jedynie w dwunastu egzemplarzach. Właścicielem jednośladów jest Jarosław Niwiński spod Warszawy. W rozmowie z naszym dziennikarzem przyznał, że motocyklami pasjonuje się od młodych lat. Na poważnie zaczął się tym zajmować kilka lat temu. Dziś jego kolekcja liczy kilkadziesiąt sztuk i cały czas się rozrasta.
Ryszard Barszcz z Grębowa na zlocie prezentował motocykl BMW R35.
Zadowolenia z przebiegu imprezy nie krył jej pomysłodawca, prezes Stowarzyszenia Miłośników Starych Motocykli Gazela w Grębowie Zbigniew Szewc.
Już na początku zlotu Plac Targowy wypełnił się odwiedzającymi, którzy podziwiali zgromadzone motocykle. Pan Piotr wraz z żoną i córką na wydarzenie przyjechał z Tarnobrzega.
Oprócz motocykli zabytkowych można było podziwiać współczesne jednoślady, które również licznie przyjechały do Grębowa. Znajdowały się one jednak na oddzielnym parkingu.