W nocy tarnobrzescy policjanci ścigali kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Padły strzały ostrzegawcze. Mężczyzna porzucił pojazd i uciekł. Trwają jego poszukiwania. Z kierowcą podróżowało pięciu pasażerów.
Zdarzenie potwierdza rzeczniczka tarnobrzeskiej policji. Jak powiedziała nam podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona po godzinie 22.00 policyjny patrol zwrócił uwagę na osobową hondę. Kierowca auta przemierzał tarnobrzeskie ulice z nadmierna prędkością, wykonując niebezpieczne manewry. Ponieważ stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym funkcjonariusze usiłowali go zatrzymać. Człowiek na widok oznakowanego radiowozu podjął ucieczkę. Wjechał w ulice Nadole.
Mówi podinspektor Beata Jędrzejewska – Wrona.
Kierowca hondy, 20-latek uciekł pieszo. Trwają jego poszukiwania.
Z kierowcą podróżowało pięciu pasażerów. Czwórka dziewcząt w wieku 14 -16 lat i jeden mężczyzna w wieku 19 lat, który obecnie przebywa w areszcie.
Fot. Tarnobrzeg 112 – Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego.