Radni miejscy w Stalowej Woli uchwalili 'Plan adaptacji do zmian klimatu dla miasta Stalowa Wola do roku 2030′ i przyjęli aktualizację Programu Ochrony Środowiska Gminy Stalowa Wola na lata 2020-2023 z perspektywą do 2026 roku. Dokumenty te zawierają inwestycje które mają sprzyjać ochronie środowiska i dostosować miasto do zmian klimatu. Wśród nich są m.in. budowa zbiornika retencyjnego na wody opadowe w miejscu 'kaczych dołów’ na Piaskach i innych systemów retencji na terenie Stalowej Woli, to również budowa ogrodów deszczowych, zielonych ścian, zielonych przystanków i fontann nawilżających powietrze, czy zielonych korytarzy nad chodnikami i parków kieszonkowych, ale też utworzenie ogrodów wertykalnych. To elementy, które pojawią się w różnych częściach miasta. Wielu nie zabraknie ogródku Jordanowskim, na osiedlach Poręby Pławo, Centralnym, czy w rejonie ciągów pieszo-rowerowych ulicy KEN i Al Jana Pawła II oraz wyspy centralnej na skrzyżowaniu. Będą też zadania dotyczące m.in. pasywnych systemów odzyskiwania wody z powietrza, gospodarki niskoemisyjnej i monitoringu powietrza, tworzenie nowych terenów zielonych i nasadzeń drzew. Zanim jednak radni przyjęli plan nie obeszło się bez dyskusji w kwestiach nie objętych planem. Między innymi radna Joanna Grobel- Proszowska stwierdziła, że w obydwu dokumentach brakuje jej informacji m.in. na temat wycinki lasu pod drogi, czy rozrastania się poligonu, który zabiera tereny leśne do tej pory uczęszczane przez mieszkańców:
Radna odniosła się również do stwierdzenia zawartego w jednym z dokumentów o tym, że Stalowa Wola tworzy z Bieszczadami korytarz ekologiczny:
Z tym stwierdzeniem nie zgodził się prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny podkreślając jak ważna jest budowa drogi s19, przypomniał, że w ramach inwestycji budowane są przejścia dla zwierząt. Natomiast jeśli chodzi o poszerzenie granic poligonu samorząd Stalowej Woli wspólnie z gminą Zaleszany podjął już działania w tej sprawie, aby wydzielenie strefy poligonowej było bardziej racjonalne:
Natomiast radny Jan Sibiga ponowił apel o stworzenie strefy lasu bez wyrębu między Ciemnym Kątem i zabudowaniami miasta, bo jest to miejsce chętnie odwiedzane przez mieszkańców:
Prezydent Stalowej Woli przypomniał, że utworzenie tam miejsca rekreacji było już w ubiegłorocznych planach, jednak ze względu na oszczędności inwestycję przesunięto:
Po tej dyskusji plan adaptacji do zmian klimatu i aktualizację programu ochrony środowiska dla Stalowej Woli przyjęto.
Marta Górecka