Powoli ale sukcesywnie odnawiane są wnętrza Domu Duszpasterskiego przy klasztorze ojców dominikanów w Tarnobrzegu. Prace zostały przeprowadzone w sześciu salach zarówno na parterze jak i na piętrze budynku. Wymieniono instalacje grzewczą i podłogi, pomieszczenia zostały pomalowane. Są w nich nowe meble i oświetlenie. Do przeprowadzenia robót wykorzystywany jest czas pandemii, w którym ograniczone zostały różnego rodzaju spotkania.
– Prace będziemy kontynuować – powiedział przeor klasztoru ojców dominikanów w Tarnobrzegu Karol Wielgosz.
– Kościół też jest domem, zatem nawet wygląd salki katechetycznej, która jest przytulna ma znaczenie tym bardziej, że w „normalnych” czasach przychodzi tu wiele młodych osób – powiedział duszpasterz młodzieży, ojciec dominikanin Wojciech Krok.
W Domu Duszpasterskim ojców dominikanów pozostało jeszcze dużo do zrobienia. Największym wyzwaniem jest budowa łazienki i toalet. Roboty są drogie, a samo bieżące utrzymanie kosztowne. Dla przykładu za ogrzewanie kościoła i klasztoru w samym styczniu dominikanie musieli zapłacić ponad 16 tysięcy złotych.
