Trzy tysiące podpisów złożyli mieszkańcy powiatu sandomierskiego pod petycją skierowaną do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o jak najszybsze wprowadzenie aktualizacji map zagrożenia i ryzyka powodziowego przygotowanych przez PGW Wody Polskie.
W obecnej chwili rygorystyczne przestrzeganie map uniemożliwia lub znacząco utrudnia budowę lub rozbudowę obiektów różnego rodzaju na terenie tak prawo- jak też lewobrzeżnego Sandomierza a także w sześciu gminach powiatu sandomierskiego.
Ostatnio pojawiły się także informacje o planowanych na terenie Sandomierza i powiatu polderach przeciwpowodziowych. Mówi wiceprzewodniczący rady miejskiej w Sandomierzu Piotr Chojnacki:
Samorządowcy są zaskoczeni planami Wód Polskich:
– Te mapy trzeba jak najszybciej zaktualizować – mówi Piotr Chojnacki:
Jak alarmują władze powiatu sandomierskiego oraz wójtowie nadwiślańskich gmin, obowiązujące obecnie restrykcyjne prawo nie pozwala na budowę lub rozbudowę obiektów nawet na terenach, gdzie ryzyko wystąpienia powodzi ocenia się na jeden procent, czyli raz na sto lat.
Z prośbą o rozważenie możliwości wprowadzenia krótszego terminu aktualizacji map oraz szybsze dopasowanie rozwiązań o charakterze legislacyjnym do stanu faktycznego budowli przeciwpowodziowych zwrócili się do premiera Mateusza Morawieckiego także świętokrzyscy posłowie Krzysztof Lipiec i Marek Kwitek.
Joanna Sarwa