Mecz o życie – tak w skrócie można określić niedzielne spotkanie piłkarzy ręcznych SPR Stal Mielec z MKS Zagłębiem Lubin. Biorąc pod uwagę liczbę porażek Stali, każdy mecz jest teraz dla drużyny na wagę złota.
Bardzo dobrymi rzutami popisał się Marek Monczka, który w końcówce spotkania wziął na siebie ciężar gry. Dzięki jego trafieniom Mielec prowadził już 23:21. W bramce nie zawodził Krystian Witkowski, którego skuteczne interwencje zaburzały grę pozycyjną Zagłębia.
Za sprawą obronionego rzutu karnego przez mieleckiego bramkarza Stali udało się utrzymać dwubramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziego, zapisując na swoim koncie arcyważne 3 punkty. Ostatecznie Stal wygrała ten pojedynek 23:21.
Mówi szkoleniowiec mielczan Dawid Nilsson:
Po serii porażek niedzielne zwycięstwo z pewnością było dla SPR Stali Mielec bardzo potrzebne. I choć 3 punkty w tabeli PGNiG Superligi niewiele zmieniają, to wygrana daje nadzieję na przełamanie i powrót zawodników Stali na dobre tory, zaznacza zawodnik SPR Stal Mielec, Krystian Witkowski.
Również powody do radości mają mieleckie siatkarki SPS Stal Mielec. Zespół trenera Adama Grabowskiego podczas wyjazdowego meczu 24 kolejki siatkarskiej 1 ligi pokonał w setach 1:3 drużynę z Małopolski, Solna Wieliczka. Zwycięstwo mielczanek umacnia drużynę na drugim miejscu w tabeli a to daje możliwość na grę w play-offach o awans do Tauron Ligi.
Tomasz Łępa