Regularne kontrole urządzeń grzewczych i kominowych w mieszkaniach w blokach i domach jednorodzinnych dają niemalże całkowita gwarancję bezpieczeństwa. Pamiętajmy czad zabija szybko.
Piecyki gazowe należy odpowiednio konserwować. Przypomina mistrz kominiarski z Tarnobrzega. Piotr Czepiel przypomina też o innych zasadach.
W minionym roku największe spółdzielnie mieszkaniowe w Tarnobrzegu zlikwidowały w swoich zasobach około 700 piecyków gazowych zapewniając lokatorom wodę ogrzewaną ciepłem systemowym. – W tym roku piecyki mają zniknąć z kolejnych kilkuset mieszkań – powiedział nam mistrz kominiarski Piotr Czepiel.
Sprawne urządzenia to też mniejsze prawdopodobieństwo pożaru. Do takiego zdarzenia może niestety dojść w przypadku zapalenia się sadzy w nieczyszczonych kominach budynków wolnostojących.
– W przypadku zapłonu sadzy temperatura w kominie wzrasta nawet do ponad 1000 stopni Celsjusza, jego ściany robią się gorące, a to może doprowadzić do pożaru lub wybuchu – ostrzega Piotr Czepiel.
Tylko w tym sezonie grzewczym do podobnych zdarzeń na terenie Tarnobrzega i powiatu tarnobrzeskiego doszło już kilkanaście razy. Piotr Czepiel zaznacza, że strażacy interweniujący przy pożarach sadzy dysponują zaniżonymi statystykami, bowiem nie wszyscy właściciele obiektów, w których doszło do podobnego wypadku dzwonią po pomoc.
Więcej w rozmowie Ewy Wójcik Lis z tarnobrzeskim mistrzem kominiarskim Piotrem Czepielem. Szukaj tutaj.