W Stalowej Woli m.in. do mediów dotarł apel, którego autorami według anonimowego podpisu są pracownicy niepedagogiczni szkół, przedszkoli i żłobków. Autorzy krytykują współpracę ze Stalowowolskim Centrum Usług Wspólnych. W ich ocenie m.in. po powstaniu SCUW przybyło im pracy, są przeciążani obowiązkami wynikającymi z zamówień publicznych, a zarobki nie tylko nie wzrosły, ale też uległy spłaszczeniu. Zapytany o apel prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny przyznał, że problem spłaszczenia płac istnieje:
Ponieważ według prezydenta akcja związana z apelem ma charakter polityczny i ma na celu stworzenie złej atmosfery:
Chodzi o zawartą w apelu informację, że główni specjaliści z SCUW w dniu 1 lutego opuścili swoje stanowiska pracy aby wymusić utrzymanie dotychczasowych składników wynagrodzeń.