Klub Morsy Mielec zagrał dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W wydarzeniu zorganizowanym w ramach 29 finału WOŚP dla kilkudziesięciu śmiałków nie straszna była zimna woda, gorące kamienie i piasek do tego, aby zanurzyć się w lodowatej wodzie.
Mówi Anna Marek szefowa sztabu WOŚP w Mielcu.
Jak mówią Mieleckie Morsy, starają się w miarę możliwości co tydzień spotykać na wspólnym morsowaniu, ich odwadze przypatrują się także bezpiecznie, ubrani w kurtki i szaliki spacerowicze.
A 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, Mielec też włącza się w to wydarzenie poprzez studio online , wolontariuszy, liczne kwesty i Światełko do nieba.
Tomasz Łępa